Impreza urodzinowa - gotowanie, ozdabianie, prezenty i dmuchanie balonów.
Brzmi znajomo?
Cała paczka balonów do napompowania, a nikt się nie kwapi do pomocy, więc siedzisz i dmuchasz. Kilka pierwszych poszło sprawnie, ale przy kolejnych kręci Ci się w głowie, masz mroczki przed oczami, nie czujesz się najlepiej.
Wiesz, czego to sprawka?
Odpowiada za to hiperwentylacja. Jest to stan gdy oddychamy zbyt szybko i zbyt głęboko. We krwi spada poziom dwutlenku węgla, bardzo ważnego związku kontrolującego natlenowanie krwi, jej przepływu przez mózg. Z reguły hiperwentylujemy w stresie, ataku paniki, dmuchaniu balonów a czasem nawet... podczas ćwiczeń oddechowych (dlatego nie robimy ich na początku zbyt dużo i długo, oraz obserwujemy swoje ciało w trakcie). Poniżej dam Ci garść porad, jak unikać hiperwentylacji na co dzień i podczas praktyk oddechowych.
Wzbogać swoją praktykę oddechu we wstrzymywanie powietrza oraz bardzo powolny oddech.
Wykonuj tylko kilka serii ćwiczeń oddechowych na raz.
Lepiej za mało niż za dużo.
Prowadź oddech wolno, miarowo, spokojnie.
Utrzymuj wydech dłuższy niż wdech oraz rób po nim pauzy.
Oddychaj wyłącznie nosem.
Dbaj o swoje oddychanie nie tylko podczas praktyk - to zapewni Ci dotlenienie cały czas.
W nagłej, sytuacji stresowej, gdy potrzebujesz uchronić się przed hiperwentylacją, dbaj o wydech dłuższy niż wdech i krótką pauzę po nim.
Zawsze obserwuj co dzieje się z Twoim ciałem podczas ćwiczeń oddechowych, gdy czuje się gorzej, masz jakiś dyskomfort - odpuść.
Liczę na to, że dowiedziałaś/łeś się czegoś nowego. Które ze sposobów już praktykujesz, a które dopiero włączysz do swojego lepszego, spokojniejszego życia?
Comments